i.kaliciecki@wp.plMaraton to praca głową a nie tylko nogami - wspaniale rozegrałaś NY 2008.
i.kaliciecki@wp.plTo trzeba mieć \"parę\" w nogach i genetykę (waga i budowa lekkoatletki).
A ja dziś pobiłem życiówkę na treningu (3km/13:45). Do tej pory nie mogłem zejść poniĹźej 14min.
Biegam od pół roku, zaraził mnie 14letni syn. Przygotowuję się do półmaratonu Wiązowskiego...
Do tej pory biegałem w THE HUMAN RACE 10K, Biegu Niepodległości, Żoliborskim Biegu Mikołajkowym,
Praskiej Dysze i W Biegach Chomiczówki (5 i 10km)wszystko w tym roku. Niestety na razie nie mogę zejść
poniĹźej 50min/10km - śmiechu warte. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia w Wiązownie?
Asia J.Trochę spóźnione, ale szczere gratulacje! Jesteś niesamowita! Podziwiam twoją wytrwałość i
miłość do męża i dzieci - wspaniała piątka! Pozdrawiamy! - Jaskółki :D
Ach.Marzenia się spełniają... piękny Maraton i piękne zdjęcia , tylko jak tyś wlazła na ten kanion i
współczuję fotografowi i ta kąpiel brrr ciekawe jaka była temperatura wody?
EwaOglądam i podziwiam, podziwiam, podziwiam.... za siłę i wytrwałość.
Gratuluję!!!