"Nie liczy się zwycięstwo
tylko liczy się walka

To pierwsza z tegorocznych imprez z cylu Otwarte Mistrzostwa Wrocławia w Pływaniu - dystans 50 metrów.
W tym roku może uda mi się skompletować trzy starty. Najważniejszy oczywiście będzie sierpniowy "maraton", czyli 800 m.

Nic tak nie cieszy jak drugie miejsce (na dwa możliwe).


_______________________________________________________________


Drugie zawody z tegorocznego cyklu OMW odbyły się podzczas powodzi.
Nie aż takiej, żebym musiała z Trzebnicy na wrocławski basen płynąc, robiąc przy okazji rozgrzewkę, ale komunikacja Wrocław Trzebnica przestała po południu funkcjonować.
Niby - "cóż to za problem dla maratończyka", jednak następnego dnia w miałam wziąć udział w Leśnych Przedbiegach, więc przebiegnięcie dodatkowych 25 km na dzień przed zawodami nie pasowało mi. Na szczęście na wysokości Psar znalazł się litościwy kierowca.
Same zawody przebiegły bez zakłóceń, czyli poziom wody w basenie nie zwiększył się. Udało mi się tym razem wygrać swoją kategorię z tego prostego powodu, że byłam w niej jedyna.
Tym razem okazałam się bezkonkurencyjna.