g m p 3


Na starcie

Znakowanie zawodników

Przed finiszem

Glinianki 2006


 




Jako że rok 2006 upłynął mi pod hasłem maratonów , to dodam jeszcze, że wzięłam również udział w XXII Dolnośląskim Maratonie Pływackim o Puchar Wrocławia Glinianki 2006 (na 800 m).
Taki przynajmniej był napis na koszulce, którą mi dali.
To również był debiut, bo w żadnych pływackich zawodach nigdy nie uczestniczyłam.
Byłam przekonana (nie bez racji), że jak już jakaś kobieta idzie na takie zawody, to jest zawodniczką - aktualną lub byłą, a ja nigdy nie trenowałam pływania - tylko tyle, co na wakacje.
Dlatego założyłam, że i tak nie mam żadnych szans i poszłam sobie popłynąć w zawodach, a nie pościgać się.
I tego mi moi kibice nie mogą podarować: że płynęłam dłuższą drogą (po obwodzie zewnętrznym - bo tam nikt się nie pchał, a ja nie lubię się pchać), że nie finiszowałam, a przecież mogłam prześcignąć 3 kobiety płynące tuż przede mną (finiszowałam, ale sobie za późno o tym przypomniałam i nie zdążyłam ich doścignąć, a poza tym one też przyśpieszyły). I w ogóle, że płynęłam sobie rekreacyjnie z głową na wierzchu (woda była tak brudna tak, że nawet jakby to by była olimpiada, to bym oczu nie zanurzyła z obawy, przed zakażeniem, a nie miałam okularów).
Reasumując, mam popłynąć w tych zawodach po raz kolejny i się

poprawić" Ale kibice mają też się poprawić. i przyjść z transparentem.




wybiegam . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . meta