Korupcja.
|
|
|
|
Korupcja, choć ma wiele postaci, zawsze jest złem,
które dotyka każdego obywatela. Każdy sam ponosi koszty
każdej korupcji.
Korupcja zagraża zamożności państwa i każdego obywatela,
prowadzi bowiem do podejmowania złych decyzji
ekonomicznych.
Korupcja jest zagrożeniem dla praw człowieka ( z prawem do życia włącznie !!).
Na 163 badane państwa Polska znalazła się na 61 miejscu
co czyni z niej najbardziej skorumpowane państwo Unii
Europejskiej. A to bezpośrednio przekłada się na stan
naszej gospodarki.
Szczególnie niekorzystne jest występowanie korupcji w strukturach "trzeciej
władzy", czyli w sądownictwie.
Sędzia to zawód szczególnego zaufania. To on decyduje
o życiu rodzinnym, wolności, bezpieczeństwie, majątku
obywateli.
PONAD POŁOWA POLAKÓW UZNAŁA SĄDY ZA SKORUMPOWANE !!!
To nie jest przypadek. Myślę, że Ci są przeciwnego
zdania po prostu jeszcze nie mieli "przyjemności" szukać
tam sprawiedliwości, bądź należą do tej części, która z
tej korupcji korzysta.
Korupcja jest przestępstwem. Ale jak np w sprawie o
korupcję rozstrzygo sędzia, który sam żyje z korupcji
to już jest kpina - to śmiech przez łzy.
Nie ma szans na to by Polska była państwem prawa dopóki
pod płaszczykiem tzw. niezawisłości sędziowie mogą sobie
wydawać sponsorowane wyroki "spod dużego palca" nie
ponosząc za nie praktycznie ŻADNEJ odpowiedzialności.
Gdy uczciwość zależy jedynie od dobrej woli sędziego i
nie jest w żaden sposób egzekwowana, to jest po prostu
niemoralne i samo przez się popycha sędziów do
krzewienia bezprawia. Dopóki przepisy pozwalają na
takie bezprawie, nieróbstwo i ignorancję sędziów, to
sobie to wszystko będzie kwitło.
Nic dziwnego, że w obronie "demokracji" i
"niezawisłości" podnoszą straszny krzyk ci, którzy są
ponad prawem i gdy żadna demokracja ich nie sięga.
OBYWATELE TEGO KRAJU SĄ ABSOLUTNIE POBAWIENI
JAKIEJKOLWIEK OCHRONY PRAWNEJ.
Nie ma najmniejszego
sensu prowadzić żadnej sprawy cywilnej z bogatszym
przeciwnikiem, bo zasada jest prosta: wygrywa ten kto
da więcej, a ten kto nie ma na to żeby dać nie tylko
niczego nie wygra, ale straci na takim celowo
przewlekanym sponsorowanym procesie. Chyba, że jest
zdeterminowany pociągnąć sprawę aż do Strasburga.
Szanse na to by trafić na uczciwego sędziego są coraz
mniejsze, bo przyzwolenie (ALE NIE SPOŁECZNE !!!
TYLKO USTAWOWE) jakie mają sądy na bezprawie ich demoralizuje.
|
|
|
|
|
|
|